środa, 15 października 2014

antoszka

nie mogę przestać nucić. piosenki robią mi czasem miazgę z musku...




6 komentarzy:

  1. Dzięki za to piękne doznanie :) !

    Znów mam pierwszą lekcję rosyjskiego i leję z Antoszki i kształtów rosyjskich literek.

    Aleś mi sprawiła siurpryzę :) !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja trzecia lekcja. W ramach odkurzania dawnych ambicji (bo jak nie teraz, to już nigdy, nie?). Bo ja to już z ery nordyckiej językowej edukacji :)

      Ale alfabet mnie zabija. Dobrze, że mam Antoszke :)

      Usuń
  2. 0 ale można się pośmiać, dziękuję
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D zaraziłam tą piosenką moje małolaty i tylko jedna sztuka w domu pozostaje oporna. Nie wiem, jak to możliwe :)

      Usuń
  3. Piękne. I jestem dumna, że umiem przeczytać bukwy. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, nie? Umiejętność, której nikt nie zabierze :)

      Usuń

dziękuję :)